Bernard Mius jest pierwszym z nowo wybranych burmistrzów i wójtów powiatu szczycieńskiego, który złożył ślubowanie. W wystąpieniu programowym zapowiedział, że gmina pod jego kierownictwem w pierwszej kolejności będzie rozbudowywać swoją infrastrukturę techniczną.

Pierwsze ślubowanie

EXPOSÉ BURMISTRZA

W piątek 1 grudnia, po raz drugi w minionym tygodniu zebrała się Rada Miejska w Pasymiu. Tym razem głównym punktem obrad było przyjęcie przez radnych ślubowania nowego burmistrza. W przedstawionym exposé Bernard Mius zapowiedział zmiany w przygotowanym jeszcze przez burmistrz Kobylińską projekcie budżetu na 2007 rok.

- Są one konieczne, aby zadania wynikające z mojego programu mogły być zrealizowane - tłumaczył swoją decyzję.

W pierwszej kolejności burmistrz postawi na rozwój infrastruktury technicznej. Priorytetowymi zadaniami będzie budowa stacji uzdatniania wody w Pasymiu, rozbudowa sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, modernizacja oczyszczalni ścieków oraz naprawa dróg gminnych. Burmistrz zapowiedział też przyspieszenie działań w kierunku wdrażania selektywnej zbiórki odpadów oraz poprawy estetyki wszystkich miejscowości. Wzmocnienie organizacyjne oraz doinwestowanie czeka wszystkie jednostki budżetowe gminy, a szczególnie Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.

- Od jego sprawności zależy w dużym stopniu czystość, estetyka, stan dróg miejskich oraz szeroko rozumiane warunki życia mieszkańców - mówił burmistrz.

Poprawiony zostanie też stan techniczny szkół podstawowych w Pasymiu i Gromie.

Mius dużą wagę przykładać będzie do rozwoju sportu, rekreacji i turystyki z głównym nastawieniem na dzieci i młodzież. Na jego przychylność w zakresie remontów i doposażenia w sprzęt będą też mogły liczyć ochotnicze straże pożarne. Nowy włodarz Pasymia ma usilnie zabiegać o pozyskiwanie środków na adaptację lub budowę mieszkań socjalnych.

Na pewno nie przyjdzie mu to łatwo. Poważnym utrudnieniem będzie wysokie zadłużenie gminy, które na koniec br. ma wynieść 41,6%. Mius zdaje sobie z tego sprawę, ale jest optymistą.

- Cechy dobrego gospodarza to umiejętność oszczędnego gospodarowania dochodami własnymi oraz pozyskiwania środków zewnętrznych i mądre nimi zarządzanie - wyliczał, sugerując, że tego właśnie będą po nim mogli spodziewać się wyborcy.

KŁOPOTLIWY AWANS

Czy ich oczekiwania zostaną spełnione, pokażą najbliższe lata. Na pewno w nowym burmistrzu pokładają duże nadzieje, o czym najlepiej świadczą liczne wiązanki kwiatów, które wręczyli mu tuż po ślubowaniu.

- Życzymy panu, aby służba społeczeństwu sprawiała przyjemność i była źródłem satysfakcji, a także by udało się wspólnie z nami zrealizować marzenia o pięknej i rozkwitającej ziemi pasymskiej - mówiła w imieniu radnych wiceprzewodnicząca Elżbieta Dyrda.

Do gratulacji dołączyła się też była burmistrz Lucyna Kobylińska. Ona z kolei życzyła swemu następcy bezproblemowej realizacji najważniejszych zadań i satysfakcjonującego spełniania obietnic przedwyborczych. Przy okazji zadeklarowała wolę współpracy z pasymską radą jako nowo wybrana członkini Zarządu Powiatu.

- Będę wspierać państwa inicjatywy, pomagać w działaniu dla dobra gminy Pasym - mówiła Kobylińska. Podobne zapewnienia burmistrz i radni usłyszeli od Kazimierza Oleszkiewicza, który dzień wcześniej został wybrany wicestarostą szczycieńskim.

- Gmina Pasym jest mocno reprezentowana we władzach starostwa - podkreślał Oleszkiewicz zapowiadając, że wspólnie z Kobylińską będą robili wszystko, żeby efekty ich pracy były tutaj bardzo odczuwalne.

Awans Oleszkiewicza z jednej strony ucieszył Miusa, z drugiej zmartwił. Nowy burmistrz miał bowiem zamiar zaproponować mu pozostanie na stanowisku sekretarza urzędu. Teraz będzie musiał szukać dla niego zastępcy. Nieoficjalnie mówi się o Wiesławie Szubce, który wcześniej był już wiceburmistrzem Pasymia, a ostatnio wicestarostą.

Andrzej Olszewski

2006.12.06