Realizacja największych tegorocznych inwestycji w gminie Rozogi uzależniona będzie od tego, czy samorządowi uda się pozyskać na nie środki z zewnątrz. Aby tak się stało muszą przede wszystkim ruszyć zapowiadane od dłuższego już czasu programy pomocowe.

Czekają na konkursy

BĘDZIE KASA, BĘDĄ INWESTYCJE

Dochody na 2009 rok w gminie Rozogi zaplanowano w wysokości 19,3 mln zł. Złożą się na nie głównie subwencje i dotacje z budżetu państwa. Dochody własne mają sięgnąć tylko 2,5 mln zł, czyli 13% ogółu dochodów. Tu największy udział będą miały podatki: od nieruchomości – 650 tys. zł, rolny – 292 tys. zł i leśny – 175 tys. zł.

Wśród szacowanych na 22,9 mln zł wydatków najwięcej – 5,4 mln zł przeznaczonych zostanie na oświatę. Pomoc społeczna pochłonie 4 mln zł. Więcej, bo ponad 6,5 mln zł, czyli 30% ma być skierowane na inwestycje. Zdaniem wójta Józefa Zaperta te proporcje, czyli wyższa kwota wydatków inwestycyjnych od tych przeznaczonych na pomoc społeczną świadczy o tym, że budżet jest rozwojowy. Nie wiadomo jednak, czy te optymistyczne zamierzenia się spełnią. Stopień realizacji inwestycji zależeć bowiem będzie w dużym stopniu od tego, czy ruszą zapowiadane już od dłuższego czasu programy pomocowe i czy gminie uda się pozyskać z nich środki.

Największym zadaniem, którego nie udało się rozpocząć w roku ubiegłym będzie budowa przydomowych oczyszczalni ścieków (2,5 mln zł). Programem zostanie objętych blisko 200 gospodarstw położonych na terenach kolonijnych. Gmina zakłada w tym przypadku dofinansowanie z PROW. Środki z zewnątrz w wysokości 33% założono też do pozyskania na budowę sal sportowych przy szkołach w Dąbrowach i Klonie (1,6 mln zł).

Niemało pieniędzy zarezerwowano również na zadania drogowe. Wspólnie z powiatem będzie zmodernizowany 2-kilometrowy odcinek Kiełbasy-Radostowo (867 tys. zł).

W ramach tzw. schetynówek z 50% udziałem budżetu państwa modernizacji doczeka się ulica Kolejowa w Rozogach (352 tys. zł). Przedłużenie jej, które stanowią ulice Kajki i Nowotki także zostanie przebudowane, ale już tylko ze środków samorządowych (600 tys. zł). Z Programu Odnowy Wsi gmina zamierza zabiegać o dofinansowanie modernizacji terenów zielonych w centrum Rozóg (486 tys. zł). Będzie to kontynuacja rozpoczętego 5 lat temu zadania. Teraz zostanie zagospodarowany dalszy ciąg parku spacerowego między małym a dużym mostkiem.

Wykonanie zaplanowanych inwestycji łączyć się będzie z koniecznością zaciągnięcia pożyczek. Na koniec 2009 roku zadłużenie wzrośnie z obecnych 4,2 mln zł do 7,7 mln zł, czyli 40% ogółu dochodów.

UWAGI RADNEGO

Do przedstawionego na sesji Rady Gminy projektu budżetu sporo uwag miał jedyny opozycjonista w radzie, radny Dzierlatka. Według niego zbyt mało środków przeznaczono na drogi i modernizację linii energetycznych.

- Wójt powinien coś z tym zrobić. W wioskach bardziej oddalonych od Rozóg rolnik może podłączyć silnik najwyżej o mocy 7 KW – narzekał radny. Powoływał się też na trudny dostęp do internetu: - Co wójt robi, żeby mieszkańcy Księżego Lasku, Orzeszek czy Łuki mieli do niego dostęp? Dzierlatce nie spodobało się również, że w ramach „schetynówek” będzie modernizowana ulica Kolejowa. Według niego są ważniejsze drogi, np. do Wujak czy Kiełbas. Krytykował także wójta za to, że pozostawił wysokość podatku rolnego na maksymalnym pułapie.

Wójt Zapert odpowiadał, że gmina może tylko apelować do właściciela sieci energetycznej o jej modernizację. Sama nie będzie jej naprawiać, bo to nie jest jej zadanie. Bronił też koncepcji przebudowy ul. Kolejowej, która łączy drogi krajową i powiatową.

- Chodziło o to, żeby projekt był skuteczny. Trzeba było wybrać taki, który miał szanse na dofinansowanie – tłumaczył wójt.

Rozpowszechnianiu dostępu do internetu, zdaniem wójta, służyć będzie program rządowy informatyzacji ściany wschodniej.

Ostatecznie za projektem budżetu głosowała większość radnych, przeciwko był tylko radny Dzierlatka.

(o)/Fot. A. Olszewska