Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. Pruską na przykład, by stała się trofeum dla zwycięzcy wielbarskiego turnieju w warcabach 100-polowych.

W zakończonym w Wielbarku turnieju w warcabach 100-polowych zwanych również polskimi, uczestniczyło 14 osób. Najlepiej z 20 pionkami (tyloma w warcabach polskich, w przeciwieństwie do 12 w warcabach klasycznych, dysponuje każdy zawodnik) radził sobie Marek Karcz. On też otrzymał główną nagrodę - zastępującą puchar rzeźbę przedstawiającą „babę pruską”. Warto dodać, że najmłodszą zawodniczką była zaledwie 6-letnia Wiktoria Abramczyk. Turniej zorganizowało i nagrody ufundowało stowarzyszenie Baby Pruskie.

(orz)